Arty³u³ [Po meczu z Austri±] 

Seungri — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

dorwa³am gazetê Akivist przez przypadek i szczerze mówi±c rozwali³y mnie teorie cz³owieka, który pisa³ ten artuku³.
Sami oceñcie.
Czy ma racjê pisz±c w ten spokój o Polakach?

Po meczu z Austri±
Wszystkie znaki na niebie i ziemi dowodz±, ¿e rok 2008 by³ jednym z najbardziej tragicznych w historii umêczonego narodu polskiego. Na przestrzeni kilku miesiêcy prze¿yli¶my a¿ dwa upokorzenia – ostatnie miejsce w konkursie Eurowizji oraz wyeliminowanie z Euro 2008 – ich cieñ bez w±tpienia odci¶nie piêtno na przysz³ych pokoleniach. Do grona wyznawców antypolonizmu, w którym do tej pory rej wodzili Józef Stalin, uczestnicy konferencji w Ja³cie i Adam Michnik, do³±czyli: Dima Bilan (Ruski), Lukas Podolski (pseudo-Polak) oraz Howard Webb (niewdziêczny Angol). Podolskiemu mo¿na przynajmniej odebraæ polskie obywatelstwo, ale co zrobiæ z Bilanem i Webbem? Przyznaæ im za karê paszport z orze³kiem? Wtedy mo¿e dopiero zrozumieliby, jaka to trauma byæ obywatelem kraju ¶redniej wielko¶ci, ¶rednich mo¿liwo¶ci, za to potwornie wygórowanych ambicji?

Eurowizj± interesujê siê umiarkowanie, ale zaintrygowa³y mnie komentarze gwiazd polskiej estrady, zastanawiaj±cych siê, dlaczego Isis Gee zebra³a tak ma³o g³osów. Maryla Rodowicz powiedzia³a wprost: „Ja wycofa³abym artystów z tego festiwalu. Nie mamy szans na punkty, bo to festiwal polityczny. To jest bez sensu, poniewa¿ wszystkie kraje g³osuj± na swoich s±siadów. Nawet debilna piosenka hiszpañska dosta³a punkt od s±siadów z Andory”. Kobieca intuicja nie myli Maryli: tak, to prawda, Eurowizja jest ludowym plebiscytem. G³osowanie audiotele wyra¿a sympatie i antypatie, tradycyjne sojusze i kompleksy, zupe³nie niezale¿ne od obecnego w mediach, politycznie poprawnego oficjalnego dyskursu. Dlatego Serbia na przekór wszystkiemu zawsze mo¿e liczyæ na g³osy innych krajów ba³kañskich, a Ukraiñcy najwy¿ej ceni± rosyjskich szansonistów. Ale skoro nawet „debilna piosenka hiszpañska” zyskuje uznanie s±siadów, dlaczego reprezentantka Polski nie otrzymuje identycznego wsparcia od Czechów czy Niemców? O co im chodzi? Przecie¿ tak siê staramy! Postulat bojkotu Eurowizji podchwycony zosta³ przez Zbigniewa Preisnera, oburzonego zachowaniem sêdziego Webba podczas meczu z Austri± na Euro. Trener Leo Beenhakker jest racjonalnym Holendrem i histerii polskich celebrytów nie uleg³. Jednak i on w pewnym momencie wybuch³: „Jestem w tym biznesie od 43 lat. Wiele widzia³em, nigdy nie mia³em problemów z sêdziami. Ale tego, co zdarzy³o siê dzi¶ nie rozumiem. Wy mi to wyja¶nijcie. Brak mi s³ów, nie rozumiem tego, co siê sta³o. Ca³a sytuacja jest faktycznie niesamowita. Komu zale¿a³o na tym, by¶my odpadli?”. Mój kontakt z pi³k± no¿n± ma wymiar filmowej fikcji, ale tyle rozumiem, ¿e Beenhakker wraz z milionami kibiców nie móg³ pogodziæ siê z decyzj± o podyktowaniu rzutu karnego w 93 minucie meczu. Nie mam i nie chcê mieæ zielonego pojêcia o tym, czy sytuacja na boisku uzasadnia³a rzut karny, nie wiem te¿, czy arbiter post±pi³ zgodnie z zasadami. Wydaje mi siê natomiast, ¿e umiem odpowiedzieæ na podstawowe pytanie naszego trenera: ,,Komu zale¿a³o na tym, by¶my odpadli?”. A przy okazji – wyja¶niæ polskie rozgoryczenia zwi±zane z Eurowizj±.

Droga Pani Marylo, Szanowny Panie Leo, czas powiedzieæ sobie wprost: Polacy s± dzi¶ w Europie nielubiani i nie mamy co liczyæ na wsparcie w chwilach s³abo¶ci. Takich jak w przypadku niejasnej szamotaniny na polu karnym czy ¶redniej, ale przecie¿ nie wyj±tkowej, piosenkareczki. Niegdysiejszy kredyt sympatii narodów Europy roztrwonili¶my z wyj±tkow± bezmy¶lno¶ci±. Bo czy na ¿yczliwo¶æ Europejczyków XXI wieku zas³uguje kraj, w którym 14-letnia dziewczynka zmuszana jest do urodzenia dziecka wbrew w³asnej woli i decyzjom rodziców, a nikt z przedstawicieli legalnie wybranych, liberalnych ponoæ w³adz nie zabiera g³osu w tej sprawie? Czy gdziekolwiek na naszym kontynencie upokarza siê publicznie przedstawicieli mniejszo¶ciowych wyznañ, tak jak dzia³o siê to kilka tygodni temu w Kancelarii Prezydenta? Czy na otwarcie homofobiczn± frazeologiê pozwala sobie jakikolwiek parlamentarzysta europejski poza Polsk±? Czy w dzisiejszej Europie za normalne uchodzi odbieranie przez s±d dziecka matce lesbijce? Czy s± w cywilizowanym ¶wiecie inne kraje, w których wiêzieñ, osadzony w pañstwowym zak³adzie karnym, umiera z g³odu? Czy jeszcze gdzie¶ antysemityzm przesi±ka do oficjalnego dyskursu z równ± si³±?

Tê wyliczankê mo¿na ci±gn±æ w nieskoñczono¶æ. I w dodatku z pe³n± ¶wiadomo¶ci±, ¿e jest to wy³±cznie efektowna figura retoryczna. Bo oczywi¶cie na ka¿de z tych pytañ mo¿na odpowiedzieæ twierdz±co: tak, w innych krajach europejskich te¿ zdarzaj± siê sytuacje skandaliczne, o które nie podejrzewaliby¶my siebie, nowoczesnych obywateli XXI wieku. Tyle ¿e gdy kilka lat temu wybuch³ w Belgii skandal pedofilski, ca³y kraj zacz±³ rozpamiêtywaæ swoje grzechy. Po tym, jak ujawniono zbrodnie Josefa Frietzla, austriackie gazety na pierwszych stronach mia³y si³ê i odwagê zadaæ pytanie: „Co siê z nami dzieje?” Polaków do podobnego rachunku sumienia nie jest w stanie sk³oniæ nic. Zgodnie ze starym przyzwyczajeniem brudy zamiatamy pod dywan i z obra¿on± min± udajemy, ¿e nic siê nie sta³o. Bo przecie¿ ka¿demu mo¿e siê zdarzyæ, bo dwie¶cie lat nie by³o nas na mapie, a w ogóle najwiêcej powo³añ w Europie.
Umiejêtno¶æ przepracowania w³asnych s³abo¶ci jest cech± spo³eczeñstw dojrza³ych i nowoczesnych. Ale Polacy t± nowoczesno¶ci± i dojrza³o¶ci± gardz±. Wol± wierzyæ w futbolowe i gospodarcze cuda. W Czarn± Madonnê i cwanych Ruskich. W spiski i ubeków. Stawiaj±c siê tym samym poza g³ównym nurtem europejskiej dyskusji, w której ceni siê uczciw± pracê, pojednanie i tolerancjê. I dlatego mo¿emy byæ pewni, ¿e gdy raz jeszcze zaistnieje jaka¶ w±tpliwo¶æ zwi±zana z Polsk±, nikt w Europie nie rozstrzygnie jej na nasz± korzy¶æ. Ani na boisku, ani na estradzie

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl