Seungri — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress
27 luty 2009 (Apollo)
Obudzi³am siê rano z wielkim bólem g³owy. Nie wiele pamiêtaj±c z wcze¶niejszej nocy,
zastanawia³am siê kim jest mê¿czyzna le¿±cy obok. By³ przystojnym brunetem, jego nagie cia³o o¶wietlane promieniami s³oñca wpadaj±cymi przez okno wygl±da³o jak pos±g greckiego boga. Cicho wysunê³am siê spod ko³dry i posz³am do ³azienki. Myj±c zêby ca³y czas stara³am sobie przypomnieæ wydarzenia z wczorajszego wieczora, a w³a¶ciwie nocy. O tym ¿e kochali¶my siê ¶wiadczy³y ubrania rozrzucone po ca³ym mieszkaniu, st³uczony wazon, który dosta³am od mamy na urodziny i z³amany fikus. „Musia³o byæ gor±co” - pomy¶la³am patrz±c na zniszczenia. Jeszcze raz wsunê³am g³owê do sypialni by przyjrzeæ siê tajemniczemu kochankowi. Sta³am w ciszy, boj±c siê poruszyæ a nawet oddychaæ, ¯eby nie obudziæ delikwenta ¶pi±cego w moim ³ó¿ku. Z zamy¶lenia wyrwa³ mnie d¼wiêk telefonu.
– S³ucham? - szepnê³am do s³uchawki, nads³uchuj±c jakiego¶ d¼wiêku z sypialni który
oznacza³by ¿e mój Apollo siê obudzi³
– Cze¶æ córcia, czemu szepczesz? - us³ysza³am znajomy g³os w s³uchawce
– Nie szepczê mamo, po prostu cicho mówiê, boli mnie gard³o - co by³o prawd±, zawsze
mam z tym problem kiedy za du¿o wypijê
– Mo¿e id¼ do lekarza, teraz wszyscy chorzy na grypê. Nasza s±siadka, pani Wandzia, wiesz, ta z trzeciego piêtra ...
– Tak wiem, ju¿ mi wczoraj mówi³a¶, chora na grypê – przerwa³am rodzicielce
– Muszê koñczyæ mamu¶, idê zaraz na zajêcia – kontynuowa³am, ci±gle nads³uchuj±c
– Mo¿e dzisiaj zostañ w domu, wróæ do ³ó¿ka – mówi³a z trosk± matka
Bardzo chêtnie, je¶li tylko mój Apollo nie bêdzie chcia³ z niego wyj¶æ – pomy¶la³am
– Nic mi nie jest mamo, muszê i¶æ pa – powiedzia³am szybko, chc±c zakoñczyæ rozmowê
– Pa kochanie, ugotuj sobie co¶ albo zjedz na mie¶cie, ile mo¿na ¿yæ o chlebie – mówi³a z trosk±
– Jasne mamo, nie martw siê o mnie. Bêdê w pi±tek. Idê bo mam zaraz autobus. - sk³ama³am
Od³o¿y³am s³uchawkê i szybko pobieg³am do sypialni. „Muszê go obudziæ”- powiedzia³am sama do siebie i nacisnê³am klamkê. Pokój by³ pusty, w ca³ym pomieszczeniu unosi³ siê zapach mêskiego cia³a, na ³ó¿ku znalaz³am li¶cik „By³o wspaniale, dziêkuje moja Piêkna”.
„Kurwa, gdzie on polaz³” - zaklê³am pod nosem i zmiê³am karteczkê w d³oni.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfunlifepok.htw.pl