Seungri — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

Wszystko trwao w swoim bytowaniu penym doskonaej harmonii. Padajce snopy wiata przebijay si przez gste, zielone futra drzew, ktre z kolei dobieray przez ustawienie swoich ramion, naleyte wiato dla niej raczkujcych jeszcze pobratymcw, stwarzajc nie tylko warunki dla prawidowego rozwoju, ale take stwarzajc aur rozmarzenia, co by pozytywnie nastroi ich na przysze istnienie. Przez rodek rozlegego pola, pewnie z afirmacyjnym rozmachem, pynie strumyk, przedzielajc polan na dwa paty nierwnych wysepek, otoczonych przez wysokie drzewa. Bkit nieba nadawa temu krajobrazowi dopenienie, ku doskonaoci skierowane.

Niezmcony porzdek i stan cigego snu przerwa nagy krzyk dobiegajcy z ciemnego wntrza lasu. Z rzdw potnych drzew, wyoni si czowiek, istota swoj wiadomoci niszczca wczesne wyzierajce pikno. Oszoomiony dug gonitw, opada na ziemie, nie spuszczajc przy tym gowy z nieba. Masywne wyspy wci gnay do przodu. Uczowieczone zwierze w ataku histerii zaczyna chodzi we wszystkich kierunkach, po czym znw zaczyna biec. Musia, zatem dugo bdzi w czarnym lesie, zanim si z jego okoww uwolni. Jednak wyspy wci uciekay. Przytaczajca niemoc rzucia go na kolana i zamar. Byo ju za pno. Wszystko zaprzepaszczone.

Mino wiele rozbudowanych jednak niewiele zmienionych konstelacji gwiazd i spowolnionych wybuchw. Porodku przy strumyku, przy syto zastawionym stole, witowano na czyj cze. Wlewano sobie do garde trunki, co by zabaw zapewni, dogryzajc steki sabo dopieczone. Kto si przewrci, kto pod stoem z butem w zbach przeszed. Inni piewali do durowych akordw grajka, inni tacowali zawzicie. Wtem kto krzykn doniole: „Niech zabawa trwa wiecznie!”. Kady przedua czas biesiadowania jak tylko moe, wypijajc coraz to wiksze iloci magicznego napoju. Czas si zatrzyma w ich chwilowo upionej i ogupionej wiadomoci, lecz prawda taka, e masyw kolejnych wd przeszed dawno, nieodwracalnie. Zosta tylko bl rozpamitywania.

Przez niezmierzone zastpy przechodzili kolejni, niezaznajomieni z panujcym porzdkiem, odbarwiajc, ufizyczniajc doskonao. Przypywy i odpywy. Trafili si te tacy, co przypadkowo dotarli do tego ogrodu, przechodzc przez nie z wielk obojtnoci. zdarzao im si zdoby na krtk, lecz jake pytk fascynacje otaczajcego ich wiata. Zamykali niejednokrotnie oddech wielkiego bkitu w swoich puszkach. Spostrzegli take jakby ocean atlantycki, przypywajcy, wci niezmierzony i odlegy. Pyn z czasem, a czas pynie z nimi. Obojtni na koowrotu koleje s, zatem bogosawieni. Kto nie wnika, nie rozwaa, nie analizuje- jest lepy, ale szczliwy. yje jakby we nie swojej prostodusznoci. Nie zmaga si z zawiociami marnego rozumu, nie targa si na ycie. Nie liczy chwil, gdy na niebie w swej epickiej postawie powstaj coraz to nowsze eksplozje.

Wszystko co robi czowiek jest tylko odskoczni od zastanowienia si nad sensem, ktrego w gstej mgle nie wida, bd po prostu nie ma. Wszelkie prowadzenie bada te doprowadzi do prostego wniosku i ostatecznej przegranej. Wszystko jest tylko mar, snem najdziwniejszym.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl