Seungri — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress
Opracowa³a :
Anna JATCZAK HODOWCA GO£ÊBI POCZTOWYCH 1985 rok numer 9
Problem z³o¿ony i trudny nie mo¿e byæ w³a¶ciwe przestudiowany , je¶li nie zosta³ postawiony jasno . Orientacja go³êbi pocztowych powracaj±cych jest w³a¶nie jednym z tych najbardziej uci±¿liwych problemów . Je¶li nie znalaz³ on dot±d jeszcze rozwi±zania mimo tylu wysi³ków i poszukiwañ , to mo¿e byæ dlaczego , ¿e towarzyszy³y mu prawie zawsze dane niekompletne lub niedok³adne fa³szuj±c czê¶ciowo jego istotê . Ograniczano siê bowiem zwykle to pytañ postawionych w góry , w jaki to sposób go³±b pocztowy wraca z jednego miejsca na drugie i lekcewa¿ono zbadanie okoliczno¶ci niezwykle ró¿norodnych , w jakich ten powrót siê odbywa .
Zatem wa¿na jest obserwacja tego ptaka w akcji , bowiem wiedz±c , jak ptak w danych okoliczno¶ciach reaguje , uchroniony siê od b³êdnych lub niewystarczaj±cych wyja¶nieñ . Po zgrupowaniu i przeanalizowaniu pewnego minimum faktów typowych poddajemy przegl±dowi g³ównie teorie odnosz±ce siê do orientacji i w wielu przypadkach w ¶wietle tego minimum obserwacji oraz do¶wiadczeñ dochodzimy do wniosku , ¿e teorie te nale¿y zmieniæ lub uaktualniæ w celu wyja¶nienia tego trudnego problemu i uczynienia postêpu w kierunku jego rozwi±zania .
Zadajemy sobie pytanie - co oznacza s³owo "go³±b pocztowy ?" Jest to go³±b rasy szczególnej , który przeniesiony ze swojego go³êbnika w pewne miejsce zwane miejscem wypuszczenia , powraca do swego miejsca rodzinnego z szybko¶ci± zmienn± , zale¿n± od okoliczno¶ci , od 40 do 110 km/godz (ocena szybko¶ci i dystansu zgodnie z ustaleniami go³êbiarstwa liczy siê w linii prostej , tzw. "lotu ptaka") . Szybko¶æ ¶rednia wynosi oko³o 70 km/godz . Je¶li chodzi o odleg³o¶æ osi±gaj± one czêsto 1000 km . Wiêksze odleg³o¶ci daj± rezultaty niepewne , przypadkowe i jest rozs±dnym nie braæ ich pod uwagê . Czy jest mo¿liwym , aby go³±b tak z dnia na dzieñ móg³ byæ wysy³any w drogê i odniós³ sukces ? Tak , je¶li ograniczymy siê do nie wychodzenia poza jego pewne nadzwyczajne cechy , które po prostu zwiemy "cechami improwizacji" . Podam dwa znane mi fakty : Pewnego dnia wys³a³em na odleg³o¶æ 200 km m³od± go³êbicê , która dot±d nie odby³a ¿adnej podró¿y , powróci³a do go³êbnika po 7 godzinach . To ju¿ by³o dobrze . Inny przyk³ad : Dziewiêæ lat temu da³em panu o nazwisku Maurice Dusolier synowi senatora i w tym czasie kwestorowi Senatu dwa m³ódki jednomiesiêczne , Ulokowa³ je w ma³ej wolierze przy pa³acu Luksemburg , gdzie szybko siê zaadoptowa³y . Po ponad trzech i pó³ latach pan Duasolier przewióz³ je do Perigord , gdzie "po³±czy³" je i przetrzyma³ zamkniête w go³êbniku . Po jednym miesi±cu uwolni³ je . Nazajutrz ju¿ jeden z nich powróci³ do Pary¿a , drugi natomiast maj±c m³ódki nie opuszcza³ ich , ale po krótkim czasie pisklêta pad³y , a ojciec umkn±³ . Trzeciego dnia stweirdzono jego powrót do Pary¿a . Te dwa go³êbie nigdy nie by³y trenowane , a ten lot ok. 400 km by³ ich pierwszym lotem [...]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfunlifepok.htw.pl