Seungri — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress
Wstêp
Wakowa³o stanowisko i nale¿a³o je zape³niæ. Problem ten zakwalifikowano do ³atwych: starczy skrzykn±æ wolnych znajomych i do ataku. Ale nie w moim miasteczku, gdzie znajomych brakuje od zawsze; godne zaufania osoby siedz± po mamrach, a niedobitki smutasów walaj± siê po rozdro¿ach. Po d³ugotrwa³ych debatach uradzono, ¿e zanim znajdzie siê NOWIUTKIEGO, z s±siedztwa sprowadzi siê awaryjn± niedojdê i ju¿ na miejscu dokona siê odpowiedniego szkolenia.
Rozwiniêcie
Zazwyczaj senna dziura, o¿ywi³a siê pod wp³ywem ¶wie¿ego niezgu³y. Stary przesta³ ju¿ rozbawiaæ kogokolwiek. Wypompowa³ siê z entuzjazmu. Razem ze swoim ociê¿a³ym dowcipem, smêtnie truchta³ pomiêdzy p³otami, powoli giba³ siê na nagrobkow± stronê, zamy¶la³ na nieznan± intencjê, drzema³ w pozach co najmniej spro¶nych. Rêce mia³ znoszone, brzuch nieforemny, a nogi sêkate. Nadawa³ siê na z³om dla clownów. Jego kawa³y nikogo ju¿ nie bawi³y i nadaremnie potyka³ siê na bananach. Rzucanie tortem w burmistrza te¿ by³o nudne za setnym razem.
Nowy by³ za to ¶mieszek i jajcarz. Tryska³ humorem i pomys³ami, co by³o dziwne, bo pracowa³ na pó³ etatu, czyli za pó³ darmo i jakby spo³ecznie. By³ to facet m³ody, jeszcze nie pot³uczony przez ¿ycie, ¿y³ samotnie i oszczêdnie. a najwa¿niejsze: mia³ w³asny sprzêt rozweselaj±cy. Nazywano go G³upi Ja¶, ale po godzinach zwa³ siê mgr Biznesmen. Jak to nowy, nie zostawi³ na nas suchej nitki, a na deser sparodiowa³ sam siebie.
Zakoñczenie
Tymczasem, gdy m³ody ³upa³ dowcipem, jego poprzednik przechodzi³ na emeryturê; przygas³, oklap³, po¿ywia³ siê kleikiem i ³owi³ nie¶wie¿e ryby.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfunlifepok.htw.pl