Roboty, które powielaj± same siebie 

Seungri — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

Roboty, które powielaj± same siebie

Ludzie to robi±, bakterie to robi±, nawet wirusy to robi±: wytwarzaj± kopie samych siebie. Teraz amerykañscy naukowcy zbudowali robota, który te¿ to potrafi.

Nie jest to pierwszy robot, który potrafi siê replikowaæ, powiedzia³ Hod Lipson z Uniwersytetu Cornell, kierownik badañ. Wcze¶niejsze maszyny by³y jednak znacznie prostsze. W wiêkszo¶ci przypadków roboty rozprzestrzenia³y siê tylko w dwóch wymiarach. Bardziej skomplikowane technicznie urz±dzenia istnia³y tylko w symulacjach komputerowych, nie w rzeczywisto¶ci.

Robot Lipsona zosta³ zbudowany z czterech sze¶cianów ustawionych jeden na drugim. „Istnieje wiele maszyn, które mo¿na by zbudowaæ na bazie takiej konstrukcji”, powiedzia³ Lipson. Wed³ug niego mo¿liwe by³oby budowanie bardziej skomplikowanych robotów przez wykorzystanie wiêkszej ilo¶ci sze¶cianów.

Naukowcy ju¿ wyobra¿aj± sobie maszyny, które same by siê naprawia³y. Widz± dla nich zastosowanie w niebezpiecznych ¶rodowiskach, jak na przyk³ad przestrzeñ kosmiczna. W aktualnej wersji robot Lipsona niezbyt nadaje siê do tak futurystycznych zastosowañ. Jest jednak krokiem w dobrym kierunku, powiedzia³ Mosce Sipper, ekspert od samoreplikacji na Uniwersytecie Ben-Gurion w Beer Sheva w Izraelu.

Robot Lipsona jest zbudowany z czterech sze¶cianów, ka¿dy o boku 10 cm. Sze¶ciany te s± przeciête diagonalnie na po³ówki, które mog± siê obracaæ wzglêdem siebie. To umo¿liwia robotowi zmianê kszta³tu. Robot mo¿e utworzyæ kopiê siebie w zaledwie kilka minut, pod warunkiem, ¿e dostarczy mu siê nowe sze¶ciany.

Aby zbudowaæ kopiê, robot – rodzic k³adzie siê tak, by umie¶ciæ swój najwy¿ej po³o¿ony sze¶cian na stole obok siebie. Sze¶cian ten staje siê podstaw± robota – dziecka. Nastêpnie robot – rodzic podnosi nowy sze¶cian, wykorzystuj±c do tego elektromagnesy zasilane z gniazdek umieszczonych na powierzchni sto³u, i umieszcza go na podstawie robota – dziecka. Podczas tego procesu, robot – dziecko zgina siê tak, by u³atwiæ robotowi – rodzicowi dok³adanie kolejnych sze¶cianów. Po zakoñczeniu procesu na stole stoj± dwie kolumny, ka¿da zbudowana z czterech sze¶cianów.

Sze¶ciany zawieraj± elektroniczny ekwiwalent DNA – mikroprocesor z pamiêci±, w której zapisany jest plan budowy robota i instrukcje dotycz±ce samoreplikacji. Poprzez modyfikacjê tych informacji, teoretycznie mo¿liwe by³oby reprodukowanie maszyn o wielu ró¿nych kszta³tach i rozmiarach, powiedzia³ Lipson. Robot zbudowany z setek du¿o mniejszych bloków móg³by przyjmowaæ bardzo wiele ró¿nych kszta³tów.

Maszyny Lipsona posiadaj± niestety pewne ograniczenia. Przede wszystkim s± uzale¿nione od dostaw nowych bloków. W przeciwieñstwie do ¿ywych stworzeñ, nie mog± zbieraæ po¿ywienia i wytwarzaæ z niego materia³u budulcowego. Dodatkowo, poniewa¿ proces replikacji jest zaprogramowany, je¿eli dodatkowe bloki nie znajd± siê dok³adnie w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie, proces replikacji zostanie zatrzymany.

W nastêpnej fazie pracy nad projektem, Lipson zamierza siê przekonaæ, czy niezaprogramowane wersje robota mog³yby wypracowaæ sobie umiejêtno¶æ samoreplikacji, poprzez wprowadzanie przypadkowych zmian do w³asnego elektronicznego DNA. „Mogliby¶my siê przekonaæ, czy roboty spontanicznie uczy³yby siê samoreplikacji wykorzystuj±c zasady ewolucji”, powiedzia³.

¼ród³o: www.automatyka.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl