Seungri — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress
"Jisatsu manyuaru" bardzo pozytywnie mnie rozczarowa³. Spodziewa³em siê kalki "Suicide Club" - sk±din±d jednego z moich naj w azjatyckim kinie grozy - tymczasem dosta³em atypowe asian ghost story. Atypowe bo w zasadzie korzystaj±c nieco z Nakaty, wyra¼nie wy³amuje siê z konwencji rezygnuj±c z jump-scaries, wyra¼nie zarysowanego drugiego fina³u... a pomimo i¿ o duchach jest mowa znacznie wcze¶niej, to szukaj±c logicznego wyja¶nienia... widz marginalizuje t± ewentualno¶æ, po to ¿eby po ok 75 minutach prze¿yæ ma³y zaskok.
Fabu³a: m³ody operator kamery wraz z blisk± mu komentatork± chc± rozwik³aæ zagadkê fali samobójstw. W sprawê wmieszane mog± byæ duchy samobójców, które pl±cz± sie po tym ¶wiecie i opêtuj±c kolejne osoby, tylko krêc± tym b³êdnym ko³em... popychaj±c je do samobójstw. M³odzi ludzie, w szczególno¶ci g³ bohater coraz bardziej popadaj± w depresjê, coraz wiêksz±... w koñcu wychodzi o co tutaj tak naprawdê w ich historii chodzi..
Film w zasadzie ¿adnym majstersztykiem nie jest, re¿yser nie szar¿uje na krwiste efekty pozwalaj±c sobie dopiero po godzince i jak na kino nie-ekstremalne w zupe³no¶ci to wystarczy. Z pewno¶ci± do³uje i ma sporo z dramatu, a gdy u¶wiadomimy sobie ¿e samobójstwa m³odzie¿y to problem wspó³czesno¶ci, seans naprawdê dobija. Poza tym jest mrocznie, a oszczêdny soundtrack acz sugestywny sprawdza siê znakomicie. Lubiê - umownie rzecz jasna - t± tematykê, to te¿ pomimo i¿ gorzej ni¿ w wypadku "Suicide Circle" i "Norkio's Dinner Table" Siono, to i tak cieszê siê, ze zaliczy³em ten mroczny i depresyjny spektakl. Powiem wiêcej, czujê chêæ g³êbszego wtargniêcia w ¶wiat bezsensu jaki wykreowa³ Fukutani. Seans z "Suicide Manual 2" jest zatem tylko kwesti± czasu, a nie mniej smakowicie zapowiada siê "Last Supper" za który nie mog³em siê zabraæ, a przele¿a³ u mnie ju¿ parê miesiêcy, teraz sie to zapewne zmieni. Do³uj±cy i nieg³upi "Jisatsu manyuaru" rekomendujê cierpliwym widzom.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfunlifepok.htw.pl