: Raport o kolei inaczej 

Seungri — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

Ostatnio mo¿na przeczytaæ wiele opinii pod ró¿nymi nazwami na temat sytuacji w PKP, generalnie ka¿da ma jakie¶ przes³anie. G³ównie przewa¿aj± dwie oceny, czyli pierwsza o tym, ¿e gorzej mo¿e oznaczaæ te¿ lepiej i druga, ¿e lepiej mo¿e oznaczaæ gorzej. Niestety nic konkretnego dla podró¿nego z tego nie wynika, jak i dla szeregowych pracowników kolei. Czyli wed³ug powiedzenia - wiem, ¿e nadal nic nie wiem. Dlatego postanowi³em napisaæ swoje dzie³ko w sposób bardziej przystêpny dla zwyk³ego zjadacza chleba i mam nadziejê mniej nudny.

Moim zdaniem mieli¶my zapocz±tkowany rozwój przewozów pasa¿erskich, nie przez jednego cz³owieka jak niektórzy uwa¿aj±, ale przez wielu kreatywnych i my¶l±cych ludzi. Ta osoba gloryfikowana i krytykowana, w zale¿no¶ci od okresu i efektów pokaza³a tylko innym, ¿e mo¿na i da siê; oczywi¶cie chodzi o Jacka Prze¶lugê. By³ego prezesa PKP IC, który zachêci³ wielu pracowników do kreatywno¶ci tak, ¿e nawet pozytywnym wirusem „Da siê!” zarazi³o siê mniej lub bardziej wiele Spó³ek sektora pasa¿erskiego (2005-2006). Po Jacku Prze¶ludze stopniowo nastêpowa³a stagnacja w Spó³ce IC, odesz³o wielu najlepszych pracowników z ró¿nego szczebla. Mimo to lokomotywa rozpêdzonych zmian nie mog³a zahamowaæ. Jak nie mo¿na, to mo¿na i zatrzymano poci±g na bocznicy z uporkiem OPM (Oddzia³ Przewozy Miêdzywojewódzkie - poci±gi pospieszne). Dlaczego w³a¶nie teraz i na hura? Powodem by³o wprowadzenie jak najwiêkszego chaosu w Spó³ce IC i Regionalnej, ¿eby jako¶ to usprawiedliwiaæ dla spo³eczeñstwa przej¶ciowymi trudno¶ciami zwi±zanymi z reorganizacj± przewozów. Niestety w porê nie przewidziano kryzysu ¶wiatowego, który dla decydentów kolejowych spad³ jak manna z nieba, ale manna zebrana na zapas zamienia siê w robactwo. Przez to przedobrzono kontrolowany ba³agan i straty ju¿ w trudn± do opanowania zapa¶æ w postaci prawie upadku Cargo i firm zale¿nych.

Bardzo ciekawe jest nietolerowanie przez PKP zarz±dców, gdy doprowadzaj± jak±kolwiek Spó³kê do zysku na d³u¿sz± metê. Dlaczego? Powód jest prosty. Spó³ki maj±ce d³u¿szy zysk w perspektywie mog± staæ siê niezale¿ne od uk³adów. Jak w takiej Spó³ce robiæ roszady na stanowiskach kierowniczych ¿eby to jako¶ wygl±da³o dla opinii? Ciê¿ko i niezrêcznie, ma³o tego integracja pracowników w dobrze zarz±dzanej firmie mo¿e doprowadziæ do tego, ¿e skutecznie przeciwstawi± siê oni próbie wymieniania ich szefów. Tymczasem z punktu widzenia pewnego uk³adu roszady na stanowiskach s± niezbêdne dla ukrycia, a w³a¶ciwie do odci±gniêcia uwagi od dokonañ danego prezesa, dyrektora w jego dzia³alno¶ci dla uk³adu. Co to za uk³ad? Jest to oczywi¶cie nazwa umowna na dzia³ania w tym wypadku grup ludzi maj±cych wp³yw na ró¿ne przetargi - inwestycjê, remonty, zakupy. Tak siê sk³ada, ¿e na kolei byle jaki kawa³ek torów do remontu to du¿e pieni±dze. Rozliczenie rzetelno¶ci i uczciwo¶ci inwestycji jest w 100% zupe³nie niemo¿liwe. Na przyk³ad: Czy ktokolwiek jest wstanie policzyæ, jak± ilo¶æ faktyczn± zakupionego piasku i t³ucznia w³adowano w dany odcinek remontowanego toru i czy jest to ta sama ilo¶æ, na jak± s± faktury? Oczywi¶cie trzeba pamiêtaæ, ¿e s± to gigantyczne kwoty i naprawdê parê procent to ju¿ bardzo du¿e pieni±dze. Takich mo¿liwo¶ci na kolei w ró¿nych dzia³aniach jest nieskoñczenie wiele. Co na to niezale¿ne media? Media ¿ywi± siê sensacj±, najlepiej szybk± i ³atw±, kolejn± i kolejn±. Do wykrycia czegokolwiek w PKP potrzeba wiedzy, czêsto specjalistycznej, do tego wiele pracy. Tak zwany zawód dziennikarza ¶ledczego jest ju¿ raczej na wymarciu; to, kto i po co bêdzie siê mêczy³.

Przysz³o¶æ.
Najbli¿sza przysz³o¶æ to upadek wielu firm kolejowych, w najlepszym wypadku zapa¶æ finansowa. Nast±pi przejêcie Spó³ek przez obcych przewo¼ników, nazwy pewnie nie rusz±, np. PKP IC. Spó³ki zdo³owane zostan± przejête za bezcen, lub wch³oniête przez obce zarz±dy w ramach wspó³pracy - czytaj pomocy, ¿eby to lepiej wygl±da³o.
Szeregowym pracownikom raczej siê pogorszy z powodu maksymalizacji zysków przez nowych w³a¶cicieli i przede wszystkim zarz±dzania przez polskich prezesów, jako przedstawicieli w naszym kraju. Je¶li tych przewo¼ników i firm bêdzie wiêcej to nast±pi wzrost p³ac dla specjalistów, w tym robotniczych w ramach pozyskiwania wykwalifikowanej kadry. Nie wierzycie? Silne zwi±zki zawodowe na kolei nie pozwol± na krzywdê pracowników i tym samym utratê w³adzy zwi±zkowej!
Nic bardziej mylnego. W pierwszej kolejno¶ci to ich nazwiska zobaczycie w polskich zarz±dach obcych spó³ek. Za zas³ugi w umo¿liwieniu taniego przejêcia wielu firm kolejowych. Zapewniam, ¿e ich nowi w³a¶ciciele ich nie pogoni±, oni wspaniale siê odnajd± w nowej rzeczywisto¶ci. Niektórzy bêd± zatrudnieni jako doradcy, aby nieco mniej siê rzucaæ w oczy, ale przysz³o¶æ bêd± mieli i tak ró¿ow±. Obce firmy bêd± potrzebowa³y ich wiedzy w tym zagmatwanym uk³adzie i bezcennego do¶wiadczenia.
Na bocznicê z etyk± i moralno¶ci±, gdy chodzi o pieni±dze!

Ireneusz Rokita

¼ród³o: ZZDKR¦
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl