Seungri — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress
Bój o kolej opolsk± w Województwie ¦l±skim
Wspólnym mianownikiem Województwa Opolskiego i Województwa ¦l±skiego jest to, ¿e spore czê¶ci ka¿dego z nich rozpo¶cieraj± siê na obszarze jednej krainy kulturowej – Górnego ¦l±ska. W kontek¶cie historycznym mówienie o pograniczu tych województw, czy tym bardziej traktowanie ich jako regiony, w dodatku odrêbne i zarazem chybione tytularnie (semkowiczowsk± tzw. Opolszczyznê i ¦l±sk), jest karygodnym b³êdem. Ale w ujêciu kolei regionalnej pogranicze istnieje i to ca³kiem znaczne. To jest mur, który trzeba skruszyæ.
Jest o co siê biæ, bowiem laurem bêdzie mo¿liwo¶æ rozci±gniêcia za³o¿eñ rozk³adu jazdy Województwa Opolskiego (ale nie tylko ich) na teren Województwa ¦l±skiego. One na razie stoj± pod tym murem, chocia¿ staraj± siê go gdzie¶ tam miejscami d¼gaæ. Czyli na liniach stycznych. I od tego trzeba zacz±æ: gdyby nie realizowana od 10 lat radykalna i konsekwentna polityka transportowa Województwa Opolskiego, mo¿na z du¿ym prawdopodobieñstwem przyj±æ, ¿e dzi¶ nie by³oby ¿adnego ruchu regionalnego na wszystkich siedmiu fragmentach linii kolejowych wkraczaj±cych na teren Województwa ¦l±skiego (Kêdzierzyn-Ko¼le–Racibórz i Gliwice, Strzelce Opolskie–Gliwice, Wieluñ i Zawadzkie–Tarnowskie Góry, Fosowskie i Olesno ¦l.–Lubliniec).
Patrz±c na zagadnienie z drugiej strony, czyli przez pryzmat Województwa ¦l±skiego, w tym stanie rzeczy istnia³yby obok siebie dwa systemy autonomiczne. Jednak o ile w opolskim on wci±¿ dawa³by radê funkcjonowaæ, wewnêtrznie oraz korzystaj±c z punktów zaczepnych do krajowego, teraz w³a¶ciwie europejskiego systemu sieci kolejowej g³ównie poprzez Wroc³aw, to górno¶l±skiej czê¶ci województwa ¶l±skiego ani przejazdy lokalne, ani tym bardziej Kraków z pewno¶ci± nie da³yby rady uratowaæ. Tak¿e z przyczyn historycznych, maj±cych swoje odzwierciedlenie na wiê¼bie ruchu: statystyczny prawdziwy Górno¶l±zak na pytanie Wroc³aw czy Kraków zawsze odpowie Wroc³aw, czyli – przek³adaj±c to na jêzyk transportowy – wybierze kierunek na zachód.
Województwo ¶l±skie ma siê o co biæ i z innej przyczyny. Reforma systemu kolei regionalnej Województwa Opolskiego nie zosta³a dokonana na zasadzie, ¿e tu przesuniemy o 5 minut do przodu, tam o 10 do ty³u i bêdzie gra³o. Ta sieæ zosta³a zbudowana zupe³nie od nowa, niemal¿e identycznie, jak post±piono w Berlinie po upadku tamtejszego muru. Na dzieñ dzisiejszy system opolski jest przetestowany. Wiadomo, jak kszta³tuje siê jego ocena mierzona kryterium zaufania podró¿nych – ich liczba z roku na rok odbudowuje siê. Znane s± te¿, co chyba najwa¿niejsze, koszty tych wszystkich zmian. A zatem ju¿ z niczym nie trzeba eksperymentowaæ, kombinowaæ; banalnie – wystarczy skorzystaæ ze sprawdzonych rozwi±zañ.
Jak¿e w tym wszystkim proste wydaje siê uratowanie takiej przyk³adowej linii jak Gliwice–Bytom! Wystarczy przed³u¿yæ od Gliwic poci±gi z Opola (Strzelec Opolskich). I ju¿ mamy porz±dne po³±czenie (a nie tzw. ogryzka), koordynacjê, takt, kulturê obs³ugi i parê innych rzeczy. W Bytomiu przesiadki na inne po³±czenie opolskie – do Kluczborka wychodz± same i to w ka¿dym jednym kursie dla obydwu kierunków jazdy. Reszta jest jeszcze bardziej prosta. Czteroramienny krêgos³up kolei regionalnej Województwa ¦l±skiego (tzw. uk³ad gwia¼dzisty), z o¶rodkiem centralnym w Katowicach i wybiegami do Gliwic, Czêstochowy, Krakowa i Bielska-Bia³ej poddaje siê tym za³o¿eniom równie g³adko. W Gliwicach odjazdy do Czêstochowy daj± siê ³atwo skoordynowaæ z przyjazdami od Kêdzierzyna-Ko¼la i Strzelec Opolskich (czyli w ka¿dy przypadku od samego Wroc³awia) a dopasowanie do nich na wê¼le Katowice po³±czeñ do Krakowa i Bielska-Bia³ej nie wymaga ju¿ kompletnie ¿adnego wysi³ku.
W tym momencie rodzi siê pytanie, dlaczego Województwo ¦l±skie tak skutecznie potrafi³o opieraæ siê przez tyle lat w wykorzystaniu, a w³a¶ciwie objêciu swojego terenu wzorcami opolskimi? Diabe³ jak zwykle tkwi w szczegó³ach; tu: w kadrach. Trzeba w koñcu ujawniæ trochê tajników tej sztuki. Potê¿na i – jako pionierska – wskro¶ trudna reforma kolei regionalnej w województwie opolskim zosta³a przeprowadzona w istocie przez zespó³ tylko dwóch osób. Zielone ¶wiat³o dla ich dzia³ania za¶wieci³ ówczesny marsza³ek opolski, który potrafi³ otwarcie przyznaæ, ¿e nie mo¿na kreowaæ siê na fachowca w ka¿dym calu. Postawiony pod ¶cian± realizacji nowego obowi±zku, tj. organizacji kolei regionalnej, wrzuconego na barki samorz±dów szczebla wojewódzkiego, stwierdzi³, ¿e tak hermetyczna i specyficzna bran¿a wymaga skorzystania z pomocy specjalistów. I najmniej w tym wszystkich rozchodzi siê o personalia tych osób; tu liczy siê podej¶cie i metodyka dzia³ania.
Na dzieñ dzisiejszy tê odwa¿n± decyzjê mo¿na skwitowaæ krótko: marsza³ek opolski nie pomyli³ siê. Zatrudnienie koordynatorów opolskich nale¿y wpisaæ jako kluczow± datê do podrêczników historii kolei regionalnej w Polsce po 1989 r. Ile pochodnych pozytywów tej decyzji i w jakiej skali od tamtego czasu zdarzy³o siê – nie sposób ogarn±æ. Bo jakim miernikiem zakwalifikowaæ i oceniæ obalenie mentalno¶ci (stereotypów) milionów u¿ytkowników tego systemu a nawet pracowników kolei, we wnioskach koñcowych takich, jak: ¿e poci±gi regionalne jednak mog± byæ pe³ne pasa¿erów, ¿e jednak mog± je¼dziæ w cyklu idealnym, do tego z wysok± czêstotliwo¶ci±, itd. (¿e w Województwie Opolskim kierownicy poci±gów mówi± pasa¿erom dzieñ dobry...)? A jak teraz podej¶æ do oceny z punktu widzenia samych pracowników PKP PR, którzy w Opolu wiedz± najlepiej, ¿e w efekcie koñcowym tej reformy nie maj± czego obawiaæ siê, bo pracy dla nich nie do¶æ, ¿e nie zabraknie, to jeszcze przyjdzie moment, w którym aktualnie dysponowanymi si³ami nie bêd± w stanie wszystkich zadañ przerobiæ?
Jest na to wszystko taki do¶æ przyziemny miernik: jedno pytanie, ale postawione równocze¶nie na dworcach kolejowych: w Opolu i w Katowicach, jak pasa¿erowie oceniaj± swoj± kolej? Respondentami s± zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku Górno¶l±zacy. I nawet patrz±c na to przez ten pryzmat – skrajnie ró¿nych odpowiedzi w obrêbie jednej nacji – warto podj±æ siê zjednoczenia tego systemu, w tym przypadku rozszerzenia zakresu obowi±zywania tego lepszego wzorca.
Komentarz autora:
Orygina³ tego artyku³u, w nieznacznie odmiennym brzmieniu, powsta³ jaki¶ czas temu. Aktualnie w dziedzinie kolei regionalnej województwa ¶l±skiego dzieje siê tak wiele, ¿e jego g³ówne za³o¿enie wydaje siê byæ bezpodstawne, chocia¿ tak do koñca wcale nie mo¿na byæ tego pewnym.
IETP
¬ród³o:
Stowarzyszenie Rozwoju Kolei Górnego ¦l±ska.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfunlifepok.htw.pl